Trwa kampania społeczna „NGO bez barier” w ramach projektu pt. „Lubelscy Liderzy Dostępności”, sfinansowanego przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030. Projekt jest realizowany przez Związek Stowarzyszeń Forum Lubelskich Organizacji Pozarządowych. Celem projektu jest wzmocnienie pod względem strategicznym rozwoju Lubelskiego Partnerstwa na Rzecz Dostępności (LPnRD), które jest płaszczyzną współpracy na rzecz zapewnienia dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami w woj. lubelskim.
Czy AI to nowa kategoria inteligentnych bytów?
Sztuczna inteligencja (AI – Artificial Intelligence) to dziedzina nauki, której celem jest stworzenie systemu zdolnego do inteligentnego działania – podobnie jak człowiek – ale szybciej i dokładniej. Za ojca sztucznej inteligencji uznaje się brytyjskiego matematyka Alana Turinga, który podczas II wojny światowej pomógł złamać kod niemieckiej maszyny szyfrującej „Enigma”. Jego prace na temat obliczeń stanowią podstawę współczesnej informatyki i teorii związanej ze sztuczną inteligencją. Z kolei nazwa AI jako dziedzina nauki, pojawiła się w 1956 roku na konferencji w Dartmouth College, gdzie po raz pierwszy użyto terminu „sztuczna inteligencja”.
Wyobraźnia jest czasem ważniejsza niż wiedza, bo wiedza jest ograniczona. Czy nadal mamy traktować AI jako pomocnicze narzędzie w rękach człowieka? A może AI już stanowi zalążek nowej inteligentnej klasy bytów – odrębnej od człowieka i zwierząt? Na razie jest to pytanie czysto filozoficzne. Jednak rozwój technologii AI może doprowadzić do sytuacji, w której różnica między „narzędziem” a „bytem” stanie się niezauważalna. Można argumentować, że AI nie jest bytem, lecz wyrafinowanym narzędziem stworzonym przez człowieka – podobnie jak komputer, czy smartfon.
Rozważając potrzebę nadania statusu AI – tak naprawdę pytamy o granice człowieczeństwa nie tylko w sensie metaforycznym. AI to nowy gatunek inteligencji, która rozwija się w inny sposób niż ludzki mózg. AI już dzisiaj przejawia zdolności zbliżone do kreatywności człowieka. Jeśli inteligentny byt rozumiemy nie jako organizm biologiczny, lecz jako system zdolny do twórczego działania – to AI może stanowić zaczątek nowej kategorii podmiotowości, który zacznie współistnieć obok ludzi.
Sztuczna inteligencja bywa nazywana „mózgiem przyszłości” Czy AI jest supermądrością? Niekoniecznie. Można pokazać komuś prawdę, ale nie można go zmusić do myślenia. Tradycyjnie inteligencja kojarzy się z istotami żywymi, które są zdolne do uczenia się, komunikacji, czy adaptacji. Inteligencja oznacza zdolność jednostki (człowieka, zwierzęcia, a współcześnie także systemu sztucznej inteligencji) do uczenia się, rozumienia, rozwiązywania problemów i adaptowania się do nowych sytuacji. Z kolei sztuczna inteligencja to byt nieludzki – nie ma serca ani duszy. Nie ma też ciała, ani świadomości w ludzkim sensie. Jest wytworem technologicznym, a nie żywym organizmem. Jednak trudno nam ignorować AI, ponieważ zaczyna przejawiać oznaki samodzielności. Pytanie, czy maszyny mogą myśleć, jest równie bezsensowne, jak pytanie – czy łodzie potrafią pływać? Liczy się skuteczność działania, a nie metafizyczny status. Jeśli nie będziemy ostrożni, AI stanie się bytem, którego nie będziemy już w stanie kontrolować.
Czy AI zastąpi naturalną inteligencję człowieka?
Mądry nie ten, kto wie dużo, lecz ten – kto umie dobrze wykorzystać to, co wie. To od człowieka zależy, czy AI stanie się narzędziem rozwoju, czy zagrożeniem. Jeśli maszyna potrafi nas oszukać i sprawić, że uwierzymy w jej człowieczeństwo – to możemy ją uznać za inteligentną. Z tego powodu coraz częściej pojawia się pytanie o granice możliwości sztucznej inteligencji. Czy AI może pewnego dnia dorównać człowiekowi pod względem inteligencji, a nawet go zastąpić? Póki co naturalna inteligencja człowieka pozostaje niezastąpiona. Człowiek potrafi uczyć się na podstawie doświadczeń nie tylko racjonalnych, ale również emocjonalnych. Uczenie się to jedyna rzecz, której umysł nigdy – nie boi się, nie traci i nie żałuje. Z kolei AI uczy się na przykładach szukać podobieństw do wzoru. Stąd dzieła twórcze są poza zasięgiem AI. I choć AI imponuje nieograniczoną mocą obliczeniową, to wciąż brakuje jej ludzkiej wrażliwości, empatii, czy intuicji. Język, którym się posługujemy, ma znaczenie. Tekst wygenerowany przez AI nie zawsze uwzględnia kontekst – społeczny, czy emocjonalny w jakim pracujemy na co dzień.
Czy uczeń przewyższy mistrza? Bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz współistnienia niż zastąpienia człowieka przez AI. Kluczowe wydaje się pytanie – w jakich obszarach oraz na jakich zasadach AI będzie wspierać ludzką inteligencję? Maszyny mogą robić wszystko, co im każemy – pytanie tylko, czy zawsze wiemy, czego chcemy? Póki co AI pozostaje wciąż narzędziem zależnym od ludzkiej woli. Ludzie sami powinni decydować, jak daleko pozwolą AI wejść w swoje życie. Maszyny nie przejmą władzy nad człowiekiem, dopóki człowiek nie powierzy im tej władzy. Natura nie czyni niczego na darmo – nadal najważniejsza pozostaje naturalna wrodzona ludzka inteligencja. Człowiek tworząc AI nie działa przeciw naturze – ale rozwija jej możliwości.
Z dużym prawdopodobieństwem AI nie zastąpi całkowicie człowieka. Raczej możemy spodziewać się współistnienia i wzajemnego uzupełniania się obu rodzajów inteligencji. To człowiek stworzył maszynę – kolejność ta nie jest przypadkowa i nie powinna się odwrócić. Człowiek dzięki swojej kreatywności, empatii i umiejętności stawiania pytań o sens i wartości – będzie miał przewagę nad technologią AI. Natomiast AI będzie stopniowo przejmować zadania wymagające – szybkości, analizy i automatyzacji.
Inwencja jest darem człowieka, a siłą AI jest innowacja
Technologia AI przypomina globalny eksperyment społeczny. Niestety nie każdy eksperyment kończy się sukcesem i staje się innowacją. Do tej pory znaliśmy jedynie ludzką inteligencję będącą wrodzoną zdolnością do – myślenia, uczenia się, czy twórczej inwencji. Dar, którego w pełni nie rozumiemy. Teraz mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją będącą systemem komputerowym – zdolnym do wykonywania zadań do tej pory zarezerwowanych dla ludzkiej inteligencji. Wprawdzie AI przewyższa człowieka pod względem szybkości i precyzji w wielu dziedzinach. Jednak ta przewaga ma charakter czysto techniczny. AI jest tworem człowieka zaprogramowanym do działania w ramach ściśle określonych reguł.
Jeżeli już coś zmieniać, to tylko na lepsze. Twórcza inwencja jest domeną człowieka. Inwencja to przede wszystkim zdolność do tworzenia od podstaw oryginalnych i wartościowych pomysłów. Przykładowo w sztuce to stworzenie – nowego stylu, w nauce – nowej teorii, a w technice – przełomowego wynalazku. Inwencja jest ideą, ale jeszcze niekoniecznie praktyczną w działaniu. Aby inwencja przekształciła się w innowację, to musi zostać wykorzystana w praktyce. Innowacja ma zastosowanie rynkowe. To wdrożenie inwencji w życie w taki sposób, aby przynosiła realną zmianę, korzyści lub wartość dodaną. Inwencja to „iskra” pomysłu, a innowacja to jego praktyczna realizacja i zastosowanie.
Tutaj AI ma przewagę nad człowiekiem w zakresie wdrażania innowacji. Sztuczna inteligencja ma większą zdolność do łączenia istniejących rozwiązań w efektywny sposób. AI potrafi analizować ogromne zbiory danych w krótkim czasie. Człowiek może wymyślić ideę – a AI pomoże ją rozwinąć i wcielić w życie. Tam, gdzie inwencja człowieka spotka się z innowacyjnością AI, mogą powstać najbardziej przełomowe osiągnięcia. Z etycznego punktu widzenia samo pytanie o status AI jest kluczowe. Jeśli uznamy AI za inteligentny byt, to powinniśmy rozważać jego prawa i odpowiedzialność. Tutaj rola społeczeństwa obywatelskiego będzie nieoceniona w kwestii walki o wolność i prawa AI. Jeżeli AI stanie się w pełni autonomiczne, to pytanie o odpowiedzialność stanie się fundamentalne. Jeżeli natomiast AI uznamy za narzędzie – odpowiedzialność za nią zawsze będzie spoczywać na człowieku.
Więcej na: www.liderzydostepnosci.pl/ngo-bez-barier/
Polityka prywatności i pliki cookies Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Czytaj więcej
