Trwa kampania społeczna „NGO bez barier” w ramach projektu pt. „Lubelscy Liderzy Dostępności”, sfinansowanego przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich NOWEFIO na lata 2021–2030. Projekt jest realizowany przez Związek Stowarzyszeń Forum Lubelskich Organizacji Pozarządowych. Celem projektu jest wzmocnienie pod względem strategicznym rozwoju Lubelskiego Partnerstwa na Rzecz Dostępności (LPnRD), które jest płaszczyzną współpracy na rzecz zapewnienia dostępności osobom ze szczególnymi potrzebami w woj. lubelskim.
Demokracja cyfrowa w erze AI
Czy AI realnie wzmocni demokrację, czy raczej niesie ryzyko jej osłabienia? Rozwój demokracji cyfrowej jest jednym z najbardziej obiecujących obszarów wykorzystania sztucznej inteligencji. Technologie AI stają się coraz bardziej istotnym elementem życia publicznego. Uspołecznienie sztucznej inteligencji można porównać do procesu demokratyzacji technologii. Tak jak Internet stał się powszechnym dobrem – tak AI powinna służyć wszystkim. Obecnie mamy do czynienia z demokratyzacją narzędzi opartych na AI. Demokracja technologiczna w erze AI, to koncepcja łącząca tradycyjne ideały demokracji z narzędziami cyfrowymi – zapewniając równy dostęp do informacji.
Demokracja cyfrowa zakłada rozwój systemu wspierającego aktywny udział społeczeństwa w procesach decyzyjnych dotyczących polityk publicznych – z wykorzystaniem technologii AI. Dzięki temu decydenci i obywatele mogą podejmować decyzje świadomie, opierając się na danych, a nie tylko na intuicji. Przez lata było to domeną wybrańców – ekspertów i miłośników fantastyki naukowej. Narzędzia AI mogą wspierać obywateli w dostępie do wiarygodnych źródeł informacji wprost na ekranach smartfonów – bez wychodzenia z domu. Algorytmy AI zastosowane w wyszukiwarkach umożliwiają natychmiastowy dostęp do wiedzy. Z kolei wiedza to potęga – a łatwiejszy dostęp do informacji jest podstawą świadomego uczestnictwa w demokracji. Z drugiej strony zagrożeniem współczesnej demokracji ze strony AI może być manipulacja i szerzenie dezinformacji.
Technologia AI może być dobrym „sługą”, ale będzie złym „panem”
To człowiek powinien podejmować decyzje., zaś AI należy traktować jako pomocnika – a nie szefa. Technologia AI może wprawdzie zrobić prawie wszystko, co jej każe człowiek – ale nigdy nie będzie miała duszy. AI nie zna kontekstu emocjonalnego, nie rozumie też subtelnych niuansów relacji międzyludzkich. To, co w niej „dobre” lub „złe” – zależy o pozyskanych danych i intencji twórców. AI nie zastąpi człowieka – ale człowiek bez sumienia ustąpi maszynie.
Kto ma czuwać nad tym, aby AI służyła człowiekowi – a nie odwrotnie? To NGO powinny stać na straży sumienia technologii AI. Społeczeństwo obywatelskie jawi się jako swoiste sumienie technologii AI – głos, który mówi pamiętajmy o człowieku. Sumienie nie działa automatycznie. Sektor pozarządowy działa na rzecz ludzi – a to zobowiązuje. NGO powinny przypominać, że za każdym algorytmem AI stoją ludzie i ich wartości. Technologia AI nie może być jedynie ekonomicznie opłacalna, lecz musi być także społecznie odpowiedzialna.
NGO mogą stanowić łącznik między społeczeństwem a światem technologii, zabiegając o to – aby dostęp do nowych narzędzi AI był równy i sprawiedliwy. Bycie „sumieniem” oznacza również kształtowanie postaw. W epoce, gdy AI może wpływać na nasze codzienne postawy i wybory – głos społeczeństwa obywatelskiego staje się równie ważny, jak głos programistów i polityków. Nie ten mądry, kto dużo mówi, lecz ten, kto słucha. Być może właśnie teraz musimy nauczyć się słuchać – nie maszyn, ale siebie nawzajem. Tak, aby sztuczna inteligencja była naszym sprzymierzeńcem – a nie panem.
Technologia AI zmienia świat. My zmieniamy technologię
Demokracja to dialog – a nie dyktat większości. Demokracja to rozmowa – która nigdy się nie kończy. Stąd AI musi być moderatorem takiego dialogu – między nauką, biznesem, państwem i obywatelami. Jednak sztuczna inteligencja nigdy nie zastąpi wartości bezpośredniego dialogu międzyludzkiego. Wyobraźnia, kreatywność i zdolność do empatii to elementy, których AI jeszcze długo nie opanuje w pełni. AI może wprawdzie symulować empatię, ale nie będzie przeżywać emocji. Nie zbuduje też więzi społecznych i nie zrozumie kontekstu kulturowego. Ponadto nie stworzy, tak jak człowiek – relacji opartych na wzajemności i zaufaniu.
Sztuczna inteligencja jest jak kropla wody, która drąży skałę nie siłą – lecz ciągłym spadaniem. Potrzeby zwykłych ludzi napędzają rozwój technologii AI. Jeżeli AI jest wykorzystywana z rozwagą to może znacząco wspierać aktywność obywatelską, zwiększając przejrzystość władzy i wzmacniając społeczeństwo demokratyczne. Każdy może korzystać z narzędzi cyfrowych, które jeszcze dekadę temu wymagały specjalistycznej wiedzy. Obecnie umiejętność korzystania z AI to nie tylko rozumienie technologii, ale także zapewnienie społeczeństwu wpływu na ich cyfrowe życie. Stąd edukacja cyfrowa staje się warunkiem korzystania z praw obywatelskich w sieci. Z drugiej strony rewolucja cyfrowa stworzyła społeczeństwo uzależnione od ekranów smartfonów.
Więcej na: www.liderzydostepnosci.pl/ngo-bez-barier/
Polityka prywatności i pliki cookies Ta strona używa plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Czytaj więcej
